Boostery nakładki na ustnik / Ustnik SET
- wesol87
- Użytkownik
- Posty: 108
- Rejestracja: 22 sie 2010, 21:55
- Instrument/y: Schilke MII, YTR1320ES, pocket, flug...
- Ustnik/i: V. Bach 1 1/4C + booster i 5 kg innych:)
- Lokalizacja: Lwówek / Warszawa
Boostery nakładki na ustnik / Ustnik SET
Znalazłem taki wynalazek jak poniżej (ustnik A&S do trąbki SET) i postanowiłem założyć temat o ustnikach SET i boosterach, ponieważ takiego na forum nie znalazłem, a jedynie zostało o nich wspomniane.
Ustnik SET: Czy jest to ustnik na którym można normalnie grać, czy po prostu służy on tylko np. nauczycielom aby ich uczniowie mogli z powodzeniem dobierać sobie ustniki? Wydaje mi się, że takie składanie ustnika może mieć niekorzystny wpływ na jego brzmienie, czy tak?
Analogicznie rzecz biorąc zwykły ustnik z boosterem nie dorówna brzmieniowo ustnikowi typu megatone, tak? Czy moje myślenie idzie we właściwą stronę czy może booster, a megatone mają inny cel?
Ustnik SET: Czy jest to ustnik na którym można normalnie grać, czy po prostu służy on tylko np. nauczycielom aby ich uczniowie mogli z powodzeniem dobierać sobie ustniki? Wydaje mi się, że takie składanie ustnika może mieć niekorzystny wpływ na jego brzmienie, czy tak?
Analogicznie rzecz biorąc zwykły ustnik z boosterem nie dorówna brzmieniowo ustnikowi typu megatone, tak? Czy moje myślenie idzie we właściwą stronę czy może booster, a megatone mają inny cel?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 7 wrz 2008, 12:42
- Instrument/y: Amati ATR213
- Ustnik/i: Gruba Custom LEAD
- Lokalizacja: Andrychów
uklad taki nie ma negatywnego wplywu na ustnik np Warburton'y tez sa skrecane a brzmia bardzo dobrze. Dzieki takiemu zestawowi nie musisz kupowac kilku ustnikow zeby dopasowac sobie jakis tylko kupujesz set i zakladasz ktorys rant albo kielich. a booster to taki "dokladany" megatone, np denis wick sprzedaje osobno boostery na ustniki ktore po nalozeniu wygladaja tak samo jak megatone i poprawiaja brzmienie tego ustnika.
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
wesol87, z tymi SETami ustnikowymi miałem do czynienia w przypadku zestawu firmy STOMVI. Nie kupiłem takowego, nie mniej popróbowałem. Myślę, że nie jest to zła rzecz jeśli komuś odpowiada rant STOMVI. Masz do wyboru kilka kielichów o różnych głębokościach, formach kielicha oraz ranty (już nie pamiętam ile ich proponował STomvi). Masz dość sporo możliwości aby dostosować ustnik typowo pod siebie. Nie wiem czy podczas koncertu rozkręcałbyś go co po chwilę aby zmieniać kociołki - chyba, że w przerwach. Nie mniej ja szukałbym stałego ustawienia, które zawsze można w jakiś sposób zmienić w razie "gdyby" coś nam się nie podobało. Ktoś kto ma lekkość w zmianach ustnikowych nie będzie miał problemów ze zmianami kielichów - dla przykładu. Ktoś komu zmiany wpływają mało korzystnie może napotkać problemy przy częstszych zmianach ustawień choć jeśli będzie korzystał z jednego rantu sprawa może być łatwiejsza do opanowania.
Booster to dostawiony megaton. Tak jak napisał sasquatch. Dociążaj ustnik i skupiaj w metalu więcej drgań co sprawia, że gra się ciężej. Powiem tyle, że ustnik z boosterem może dorównać ustnikowi typu megatone. Zależy jaki to ustnik przede wszystkim, jakie ma upodobania grający i jaki on sam produkuje dźwięk. W tej kwestii nie można niczego negować. Niekiedy nawet zwykły ustnik w zestawieniu z "lepszą" trąbką zagra lepiej niż megaton z nazwijmy to "gorszą" trąbką. Także nie ma reguły To w dużej mierze upodobania indywidualne i subiektywne odczucia grającego.
Booster to dostawiony megaton. Tak jak napisał sasquatch. Dociążaj ustnik i skupiaj w metalu więcej drgań co sprawia, że gra się ciężej. Powiem tyle, że ustnik z boosterem może dorównać ustnikowi typu megatone. Zależy jaki to ustnik przede wszystkim, jakie ma upodobania grający i jaki on sam produkuje dźwięk. W tej kwestii nie można niczego negować. Niekiedy nawet zwykły ustnik w zestawieniu z "lepszą" trąbką zagra lepiej niż megaton z nazwijmy to "gorszą" trąbką. Także nie ma reguły To w dużej mierze upodobania indywidualne i subiektywne odczucia grającego.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- wesol87
- Użytkownik
- Posty: 108
- Rejestracja: 22 sie 2010, 21:55
- Instrument/y: Schilke MII, YTR1320ES, pocket, flug...
- Ustnik/i: V. Bach 1 1/4C + booster i 5 kg innych:)
- Lokalizacja: Lwówek / Warszawa
W takim razie SET to fajny i praktyczny wynalazek Niemniej jednak jestem podobnego zdania, że rozkręcanie ustnika w czasie koncertu trochę mija się z celem. Zapewne o wiele łatwiej i praktyczniej jest znaleźć złoty środek.
Dziękuję za informacje. Rozjaśniło mi się troche Teraz mogę ze spokojnością rozejrzeć się za jakimś boosterem i porównać zwykły ustnik z megatonem, bo wstyd się przyznać ale jeszcze nie grałem na takim i nie wiem czego się spodziewać.
Dziękuję za informacje. Rozjaśniło mi się troche Teraz mogę ze spokojnością rozejrzeć się za jakimś boosterem i porównać zwykły ustnik z megatonem, bo wstyd się przyznać ale jeszcze nie grałem na takim i nie wiem czego się spodziewać.
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
W dziale sprzedam widzę, że się zainteresowałeś boosterem Myślę, że jeśli chciałbyś popróbować i w pewien sposób dokonać upgrade'a swojego "SETa" to opcja warta przemyślenie. Na pewno jakieś różnice odczujesz. I masz taki plus: chcesz mieć megaton - zakładasz booster, buźka podmęczona - zawsze można go zdjąć i grać na zwykłym ustniku. Takie rozwiązanie tutaj widzę
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- Michał Koniarski
- Ekspert
- Posty: 713
- Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
- Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
- Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
- Lokalizacja: Szczecin
Ja gram na SECie Stomvi. Mam zestaw z 7 kociołkami (głębokości od A do F + kociołek "V" do flugelhornu). http://www.music-concept.pl/Ustnik-do-t ... ,lang.html
Pisałem już o tym kiedyś na forum. Ogólnie mówiąc to jest to dla mnie idealny ustnik, i nie mam tu na myśli tylko mnogości kombinacji brzmieniowych po przez zmianę kociołków. Na tym ustniku gra mi się bardzo dobrze - jest wygodny i daje piękne brzmienie na głębokości, którą najczęściej używam "C".
Początkowo próbowałem kombinować z głębokościami, aby znaleźć tą swoją. Muszę powiedzieć, że różnice w barwie są diametralne. To tak jakbym miał 7 różnych ustników. Kiedy już wybrałem swoją głębokość, pozostałe używam rzadziej. Są one dla mnie sposobem na dopasowanie się do wymagań brzmieniowych przed jakimi staję, grając w różnego rodzaju zespołach. Natomiast zestaw daje jeszcze jedną możliwość - jeden ustnik do kilku instrumentów. Nie muszę nosić wielu ustników żeby zagrać na flugu, trąbce B, C.. piccolo czy kornecie. w zestawie oprócz standardowego kielicha z dużym wlotem jest też kielich z małym wlotem więc żadna trąbka mi nie straszna... Polecam to wszystkim, którzy mają szeroki zakres muzyczny swojej działalności, to naprawdę działa.
Pisałem już o tym kiedyś na forum. Ogólnie mówiąc to jest to dla mnie idealny ustnik, i nie mam tu na myśli tylko mnogości kombinacji brzmieniowych po przez zmianę kociołków. Na tym ustniku gra mi się bardzo dobrze - jest wygodny i daje piękne brzmienie na głębokości, którą najczęściej używam "C".
Początkowo próbowałem kombinować z głębokościami, aby znaleźć tą swoją. Muszę powiedzieć, że różnice w barwie są diametralne. To tak jakbym miał 7 różnych ustników. Kiedy już wybrałem swoją głębokość, pozostałe używam rzadziej. Są one dla mnie sposobem na dopasowanie się do wymagań brzmieniowych przed jakimi staję, grając w różnego rodzaju zespołach. Natomiast zestaw daje jeszcze jedną możliwość - jeden ustnik do kilku instrumentów. Nie muszę nosić wielu ustników żeby zagrać na flugu, trąbce B, C.. piccolo czy kornecie. w zestawie oprócz standardowego kielicha z dużym wlotem jest też kielich z małym wlotem więc żadna trąbka mi nie straszna... Polecam to wszystkim, którzy mają szeroki zakres muzyczny swojej działalności, to naprawdę działa.
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est
Wyróżniony w konkursie Mottywator
Wyróżniony w konkursie Mottywator
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
wesol87, na megatonie nie gra się trudniej - gra się tak samo. Jest jednak bardziej wymagający od trębacza w związku ze swoją masą pod względem kondycyjnym. Może od razu tego nie odczujesz ale daje troszkę bardziej po buźce. Brzmieniowo to już kwestia indywidualna - jak komu pasuje Ja od już nie pamiętam kiedy gram na Megatonach - wpierw Stomvi teraz Bach i jak dla mnie jest ok.
Michale, nie miałem kasy aby się zaopatrzyć w set Stomvi. Bardzo fajne jest to, że masz jeden rant, na którym grasz na jakim instrumencie chcesz To bardzo fajne rozwiązanie Świetnie, że przypasował Tobie. Niech się zatem wzorowo sprawuje
Michale, nie miałem kasy aby się zaopatrzyć w set Stomvi. Bardzo fajne jest to, że masz jeden rant, na którym grasz na jakim instrumencie chcesz To bardzo fajne rozwiązanie Świetnie, że przypasował Tobie. Niech się zatem wzorowo sprawuje
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- wesol87
- Użytkownik
- Posty: 108
- Rejestracja: 22 sie 2010, 21:55
- Instrument/y: Schilke MII, YTR1320ES, pocket, flug...
- Ustnik/i: V. Bach 1 1/4C + booster i 5 kg innych:)
- Lokalizacja: Lwówek / Warszawa
Dziękuję za odpowiedzi. Mam booster, trochę inny niż ten na forum... większy i o bardziej prostym kształcie.
Dzisiaj grałem na nim pierwszy raz i muszę przyznać, że jest pewna różnica... nie odkryłem jeszcze do końca na czym polega ale za pewne niedługo będę wiedział. Wydaje mi się, że trochę pewniej gra się z tą nakładką, zwłaszcza górę. Jedno jest pewne, gdy gram na samym ustniku barwa dźwięku jest ciemniejsza.
Dzisiaj grałem na nim pierwszy raz i muszę przyznać, że jest pewna różnica... nie odkryłem jeszcze do końca na czym polega ale za pewne niedługo będę wiedział. Wydaje mi się, że trochę pewniej gra się z tą nakładką, zwłaszcza górę. Jedno jest pewne, gdy gram na samym ustniku barwa dźwięku jest ciemniejsza.