Proszę Was o radę dotyczącą kariery muzyka.
Problem polega na tym: Mój nauczyciel (trębacz) uczy w dwóch szkołach. Państwowej Szkole Muzycznej i Prywatnej Szkole Muzyki Rozrywkowej. Będę się z nim spotykał po tyle samo godzin w tygodniu, niezależnie do której szkoły pójdę. Pytanie teraz: którą wybrać? Pewnie większość z Was poleciłaby normalną szkołę muzyczną, bo ma się po niej papier, można potem studiować itd itd. Chodzi mi o to, że ja nie chcę układać swojej kariery zawodowej całkowicie pod muzycznym kątem. Chciałbym normalnie pracować, a granie w jakimś zespole traktować jako formę rozrywki. A wiadomo, w przypadku trąbki nauczyciel jest nieodzowny. Czy taki pomysł na życie jest dopuszczalny? Ma sens? Pomóżcie...
Kariera muzyczna
- Michał Koniarski
- Ekspert
- Posty: 713
- Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
- Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
- Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
- Lokalizacja: Szczecin
Jeżeli nie chcesz zawodowo traktować gry i zamierzasz od czasu do czasu pogrywać w jakichś zespołach to klasyczna szkoła (patrz PSM) nie jest dla Ciebie.
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est
Wyróżniony w konkursie Mottywator
Wyróżniony w konkursie Mottywator
- Waldek Krukowski
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 24 lut 2013, 21:35
- Instrument/y: Bach Strad. 37, Stomvi Elite, E-Benge
- Ustnik/i: Bach 1 1/2C Corp., Yamaha 16C4 GP,
- Lokalizacja: Warszawa/Różan
Nauka gry na instrumencie to jedno a układanie sobie drogi życiowej w wieku 16 lat to drugie. Nie jest to takie proste, bo życie to w połowie zbieg nieplanowanych przez nas wydarzeń. Gdyby był złoty środek na powodzenie naszych życiowych decyzji które podjęliśmy wcześniej - nie było by ono takie ciekawe.
Moim zdaniem wiedzy i umiejętności nigdy nie za wiele, kiedyś może nadarzy się okazja z nich skorzystać. Sam zdecyduj która forma nauki będzie dla Ciebie wygodniejsza - rozsądek podpowiada, że nauka w PSM będzie bardziej opłacalna, zarówno finansowo jak i pod względem rozwoju muzycznego. Rozważ, która forma pobierania nauki mniej koliduje z Twoim planem dnia, szkołą itp.
Jedno jest pewne: w PSM musisz semestr zaliczyć , prywatnie, musisz za niego zapłacić.
Po skończeniu szkoły wcale nie musisz żyć z muzyki. Znam całkiem sporo takich osób. Warto jednak mieć coś w zanadrzu, a czasu na dodatkowe zajęcia z biegiem lat będziesz miał niestety coraz mniej.
Głowa do góry, zrób tak jak podpowiada Ci serce i rozum, zawsze będzie dobrze, bo to Twoja decyzja!
Moim zdaniem wiedzy i umiejętności nigdy nie za wiele, kiedyś może nadarzy się okazja z nich skorzystać. Sam zdecyduj która forma nauki będzie dla Ciebie wygodniejsza - rozsądek podpowiada, że nauka w PSM będzie bardziej opłacalna, zarówno finansowo jak i pod względem rozwoju muzycznego. Rozważ, która forma pobierania nauki mniej koliduje z Twoim planem dnia, szkołą itp.
Jedno jest pewne: w PSM musisz semestr zaliczyć , prywatnie, musisz za niego zapłacić.
Po skończeniu szkoły wcale nie musisz żyć z muzyki. Znam całkiem sporo takich osób. Warto jednak mieć coś w zanadrzu, a czasu na dodatkowe zajęcia z biegiem lat będziesz miał niestety coraz mniej.
Głowa do góry, zrób tak jak podpowiada Ci serce i rozum, zawsze będzie dobrze, bo to Twoja decyzja!
"...Aby być mistrzem nigdy nie przestawaj być uczniem..."
-
- Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 lip 2013, 13:34
- Instrument/y: yamaha 2335
- Ustnik/i: yamaha 16C4, yamaha 11B4,LASKEY 80 MD
- Lokalizacja: Warszawa
- andrzej-199017
- Użytkownik
- Posty: 685
- Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
- Instrument/y: Amati ATR606S
- Ustnik/i: Gewa 3C
- Lokalizacja: MOD Postomino
- Kontakt:
Co do planów życiowych to ja nie spodziewałem się że mi się tak potoczą jak potoczyły. Zostałem trębaczem w orkiestrze 12 lat(uczył mnie muzyk - amator) temu, a od 4 lat jestem jej kapelmistrzem i idzie mi coraz lepiej. Mama mi zawsze mówiła że orkiestra "jeść mi nie da" - wyszło inaczej, chociaż moim głównym utrzymaniem finansowym jest inna praca na pełny etat. Bez orkiestry byłbym niespełniony i na pewno nieszczęśliwy - comiesięczny zastrzyk gotówki z tego tytułu też nie jest taki mały bo prawie minimalna krajowa. Nigdy nie wiadomo co życie przyniesie. Moja rada - nie planuj swojego życia w wieku 16 lat tylko rób to co Ci w życiu sprawia przyjemność. Pozdro!
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie